Skip to main content


© The Gospo’s

Podróż Dookoła ŚwiataPodróże

Bilet dookoła świata. Jak to działa?

By 10 maja, 202043 komentarze

Słyszeliście kiedyś o biletach dookoła świata? Tak, takie coś istnieje naprawdę i jest fantastycznym sposobem na spełnienie marzenia o wyjątkowej podróży.

Artykuł został opublikowany w podobnej formie na portalu Onet.pl

Machu z drugej strony

Bilety dookoła świata są w ofercie linii lotniczych od lat, ale w Polsce są wciąż niezbyt popularne. A szkoda, bo mimo że ograniczające je zasady są dość skomplikowane, to bilet taki daje wiele możliwości i pozwala zmniejszyć koszty lotów nawet o 30%. Dzięki nim polecieć dookoła świata można już za jakieś 5 tysięcy złotych! Oczywiście cena zależy od ilości przystanków i kilku innych zmiennych, ale to już jest w naszych rękach, bo trasę układamy według własnych potrzeb i możliwości. Do tego nie musimy podróżować z bagażem podręcznym i korzystać z jakiś niepewnych przewoźników, bo w bilecie dookoła świata korzystamy z pełnej taryfy w dobrych liniach lotniczych.

Powiem Wam tyle – gdyby nie bilet dookoła świata, pewnie nigdy nie wyleciałabym w moją podróż. Czemu? Bo nie zdawałam sobie sprawy, że podróż dookoła świata może być taka łatwa do zrealizowania! Aż do szczęśliwego dnia, kiedy gdzieś w gąszczu internetowych informacji, znalazłam tę opcję. Jesteście teraz w podobnej sytuacji?

Czym jest bilet dookoła świata?

Bilet dookoła świata (round-the-world ticket, RTW) działa dzięki współpracy linii lotniczych, które łączą się w stowarzyszenia i współdziałają dla swoich wzajemnych korzyści. Cwaniaki! To po prostu takie małe lotnicze gangi, które rozbijają się po rynku. Dwóch największych graczy w towarzystwie to Star Alliance (do którego należy między innymi LOT i Lufthansa) i Oneworld (np. American Airlines, British Airways, czy Qantas). Obydwa stowarzyszenia oferują bilety RTW oparte na podobnych warunkach.

Jak działa bilet dookoła świata?

Gdy rzucisz po raz pierwszy okiem na swoje prawa i obowiązki, spadniesz z krzesła, ale po głębszej analizie okazuje się, że to wszystko nie jest aż takie trudne. Pierwsza z zasad nałożona jest na sojusze przez Air Transport Association (IATA) i mówi, że w bilecie dookoła świata nie może się znajdować więcej niż 16 segmentów (lotów). Kolejne reguły stowarzyszenia wprowadziły same. Oto najważniejsze z nich:

1. Nasz bilet jest ważny tylko (albo aż) 12 miesięcy. Podróż może trwać miesiąc, wszystko zależy od trasy jaką ułożymy i budżetu, jakim dysponujemy, ale nie może trwać dłużej niż rok.

2. W ciągu tego roku trzeba wrócić do kraju, w którym zaczęło się podróż, początek i koniec muszą więc być w tym samym miejscu. Wylatujemy z Polski, wracamy do Polski. Wylatujemy z Londynu, wracamy do Anglii.

3. Cała podróż musi się odbywać w jednym, zgodnym kierunku. Wybór jest prosty, lecimy na wschód, albo na zachód. Podobno lepiej na zachód, bo ma się mniejszego jet laga.

4. W ramach biletu nie można się cofać na poprzedni kontynent (czasem, ale nie zawsze, można się cofać w ramach kraju), musimy poruszać się naprzód. Ocean Atlantycki oraz Pacyfik możemy przekroczyć tylko RAZ!

5. Całą trasę musimy ułożyć przed wylotem, co oznacza, że jest to opcja dla tych bardziej zorganizowanych, a nie totalnie spontanicznych. Wybieramy więc miasta i daty (niektóre linie pozwalają zostawić daty otwarte). Za zmianę portów trzeba dopłacać (ok. 400 zł), ale daty można później bezpłatnie zmieniać. Należy jednak pamiętać, że ilość miejsc w taryfie RTW jest ograniczona, więc nie zawsze znajdzie się siedzenie na wybrany przez nas dzień i godzinę.

Bilet Oneworld

Sojusz Oneworld oferuje dwa rodzaje biletów RTW, jeden oparty jest na ilości kontynentów i segmentów (Oneworld Explorer), drugi na ilości przelecianych mil (Global Explorer). Ja korzystałam z systemu opartego na ilości segmentów, czyli opcji Global Explorer i osobiście uważam, że jest lepszym wyborem (o mojej podróży dookoła świata możecie poczytać tutaj).

W opcj Oneworld Explorer możemy podróżować przez trzy do sześciu kontynentów i mieć do 16 lotów. Odległości nie mają żadnego znaczenia. Jedyne, o czym trzeba pamiętać to to, że lot z przesiadką jest liczony, jako dwa loty, czyli np. jeśli lecimy z Warszawy do Bangkoku przez Helsinki, wykorzystujemy dwa segmenty z naszego biletu. Ale możemy przemieszczać się bezkarnie lądem z punktu A do punktu B (np. pierwsze lądowanie mamy w Bangkoku, a kolejne z Kuala Lumpur, trasę z Bangkoku do KL pokonujemy na własną rękę) i nie tracimy cennych mil, jak to się dzieje w przypadku Onewolrd Explorer, biletu opartego na pokonanych odległościach.

W opcji Global Explorer mamy do wyboru 3 rodzaje biletów (wszystkie oparte na ilości przebytych mil), 26,000, 29,000 lub 39,000 mil w klasie ekonomicznej i 34,000 w klasie biznes. Ile to jest 29,000 mil? Całkiem sporo, bo pozwoli nam odwiedzić 3 kontynenty, czyli zrobić przykładową trasę Los Angeles – Tokyo – Hong Kong –Kuala Lumpur – Doha – Moskwa – St. Petersburg – Madryt – Miami – Los Angeles. Główny minus tej wersji to to, że trasa pokonana przez nas lądem wliczana jest przez sojusz w trasę biletu i działa przeciwko nam, czyli przemieszczając się z przykładowego Bangkoku do Kuala Lumpur autobusem tracimy cenne lotnicze mile.

Bilet Star Alliance

Star Alliance jest sojuszem większym niż Oneworld i ma nieco lepszą siatkę połączeń na całym świecie, ale oferuje jedynie bilet oparte na ilości pokonanych mil. Mamy do wyboru 29 000, 34 000 albo 39 000 mil w normalnej taryfie dookoła świata. Bilet działa podobnie, jak w przypadku Global Explorer.

IMG_7747

Jak ułożyć bilet dookoła świata?

To, co jest wielkim plusem biletów RTW, to naprawdę olbrzymia siatka połączeń na całym świecie. Zarówno Oneworld, jak i Star Alliance mają na swoich stronach doskonałe narzędzia do planowania podróży, wirtualne mapy na których możemy układać swoją wymarzoną trasę. Trzeba tylko uważać na jedno – ta zabawa wciąga i może się okazać, że przed komputerem spędzimy godziny, podróżując myszką po mapie i wpadając na coraz to nowsze pomysły. Bo możliwych tras jest mnóstwo. Sky is the limit! Dosłownie. Kiedyś Wam podpowiem może kilka przykładowych tras co Wy na to?

Jak kupić bilet dookoła świata?

Bilet RTW można zarezerwować online, korzystając z wirtualnych planerów. Można też skontaktować się z przedstawicielem dowolnych linii lotniczych, należących do jednego z sojuszy. Pracownicy LOT’u powinny pomóc nam zorganizować podróż z biletem Star Alliance, a agenci  British Airways np. z biletem Oneworld.

O czym trzeba pamiętać?

O zasadach nałożonych na nas przez sojusze i sprawdzaniu biletu przed i po zakupie. Ja przez swoje gapiostwo wylądowałam na Wyspie Wielkanocnej, po czym pół godziny później z niej wyleciałam i to był olbrzymi błąd, który wdarł się w ułożoną, wspólnie z agentem zresztą, trasę. Bo ułożenie jej bezbłędnie i jak najbardziej optymalnie, to trudne zadanie! Należy też pamiętać o zgłaszaniu każdej zmiany, którą byśmy chcieli wprowadzić, z wyprzedzeniem przewoźnikowi. Tyczy się to szczególnie omijania jakiegoś lotu, bo nie zgłoszenie tego może się skończyć skasowaniem całego naszego biletu RTW (działa to podobnie, jak w przypadku lotów z przesiadkami). Przed wyruszeniem w podróż zapiszcie się też koniecznie do programu zliczania mil, bo dzięki wycieczce dookoła świata możecie uzbierać na co najmniej jeden darmową wycieczkę.

opera i odpoczynek na ławce

Czy to wszystko jest warte zachodu?

Tak! Może bilet RTW zakupiony w sojuszu linii lotniczych nie jest dla wszystkich, ale na pewno jest jedną z opcji, i to opcji bardzo ciekawych. Sprawdzi się świetnie w przypadku podróżniczych żółtodziobów (jakim byłam np. ja wyjeżdżając w świat) i będzie dobry rozwiązaniem dla tych, którzy mają ograniczoną ilość czasu. Oczywiście dookoła świata można podróżować pewnie na tysiąc innych sposobów! Można jechać rowerem, motorem, jachtostopem (patrz z2strony.pl), można jechać bez szczegółowego planu (patrz Paczki w Podróży), można ułożyć bilet dookoła świata w firmie zajmującej się tego typu usługami (patrz 4 bobry). Wszystko można, trzeba tylko chcieć. I trzeba to zrobić tak, jak się lubi. Nie ma dobrych, lepszych i najlepszych rozwiązań. Są rozwiązania, które pasują nam.

A chcesz wiedzieć, jak może się skończyć podróż dookoła świata? Czytaj tutaj. Uważaj, bo to bardzo romantyczna historia.

Jeśli te informacje okazały się przydatne zostaw komentarz albo przekaż dalej. Albo przekaż dalej! Będzie nam bardzo miło. Pozdrawiamy! Julia i Sam.

43 komentarze

  • Każdy chyba marzył kiedyś o takiej podróży dookoła świata. Ja na razie skupiam się na poszczególnych krajach 😉 Wyszukuję bilety głównie przez esky i różne tego typu strony. Kupuję oczywiście tam, gdzie jest najtaniej i można mieć największy bagaż 😉

  • Edyta pisze:

    Ostatecznie przekonałaś mnie do podróży dookołą świata. Kiedyś już o tym słyszałam, ale wydawało mi się to jakoś bardzo skąplikowane, nie na moje możliwości i wiążące się z ogromnym budżetem, jaki trzeba w taką przyjemność zainwestować. To znaczy małe kwoty to nie są, ale dzięki temu, że znam przybliżone sumy (dzięki za podzielenie się tym w komentarzach) to mam już cel! Odkładam na podróż dookoła świata. I na pewno będzie tam Australia! Zabujałam się w niej po same uszy, po czym trafiłam na Waszego bloga i już przepadłam.

  • Paweł pisze:

    WOW! Nie zdawałem sobie sprawy z istnienia takich biletów – to bardzo miła niespodzianka. Może teraz uda mi się zrealizować marzenie o takiej podróży? Pierwsze spotnaniczne planowanie wyliczyło mi prawie 15 tyś. zł ale skoro można pokombinować lepiej – na pewno spróbuję. Dzięki!

  • Ania pisze:

    Właśnie ułożyłam swoją trasę i bilet na trasie Warszawa-Tokio-Honolulu-LA-Warszawa wyszedł mi ponad 12tysięcy. Czy to jest kwota z którą trzeba się liczyć przy takim bilecie? Jak patrzyłam na zakup pojedynczych biletów to po zsumowaniu wychodziły ok 6tysięcy. Co myślisz o tym? 🙂

  • Ines pisze:

    WItaj Julio 🙂
    napisalam do Ciebie maila.
    Odpisz prosze jak bedziesz miala chwile. 🙂
    Wybieram sie w podroz w styczniu 2016.
    Chcialabym poprosic Cie o kilka rad.
    Pozdrawiam

  • Karola pisze:

    Dziękuję za świetny wpis, naprawdę wiele mi wyjaśnił 🙂
    Wiem, że o pieniądzach nie wypada rozmawiać, ale mogłabyś napisać ile mniej więcej wyniosła Cię podróż dookoła świata (bez biletów lotniczych)? Byłabym wdzięczna za pomoc, bo w internecie ciężko znaleźć konkertne informacje na ten temat. Jako biedna studentka nieśmiało myślę o takiej kilkumiesięcznej podróży, ale najpierw muszę oszacować ile pieniędzy muszę jeszcze zarobić.
    Pozdrawiam! 🙂

  • SYLWIA pisze:

    DZIEKI JULIA TEN POMYSL JEST MEGA . POZDRAWIAM

  • Harry pisze:

    A jaki koszt wyszedl Twojego biletu rtw? Bo trasa bardzo fajnie wyglada i podobna bym sobie zaplanowal;)

    • Julia pisze:

      13 tyś. Z planowanie trzeba pokombinować też, żeby zmniejszyć cenę.

      • Lack pisze:

        No to jedyne 2,5 raza więcej niż cena z wabika.
        W sumie żadne zaskoczenie, skoro w Warszawy najtańsza taryfa to prawie 9k pln i żadne planowanie tego nie zmieni.

        Co innego historie jak tego Kandyjczyka co sobie kogoś do pary szukał, gdzie wykorzystuje się kilka tańszych biletów do zrobienia kółeczka i wtedy faktycznie trochę trzeba poplanować (również w kwestii wyboru towarzyszy jak się okazał).

        • Julia pisze:

          Możesz zawsze próbować wylecieć np. z Londynu. Wtedy powinno być taniej. A do Londynu nie trudno znaleźć tani lot.

          • Lack pisze:

            W Londynie ta najtańsza taryfa to dodatkowe 1k (i najwyższe haracze lotniskowe na świecie chyba).

          • Julia pisze:

            Tak, opłaty lotniskowe w niektorych miastach przerażają…

  • Nasze Ślady pisze:

    Słyszałam kiedyś o takich biletach, ale nigdy nie zagłębiałam się w szczegóły 😉 A teraz przeczytałam i myślę, że to świetna opcja, ale z chęcią znalazłabym kogoś, kto pomógłby mi to wszystko ogarnąć i zaplanować, bo nie jestem w tym najlepsza 😀 Z taką pomocą, mogłabym się na to pisać 🙂

  • kami pisze:

    przyznaję, że raz na jakiś czas pomysł takiej podróży dookoła świata chodzi mi po głowie, nawet co nieco już w temacie się orientowałam, ale bardzo dobrze, że stworzyłaś takie kompendium co jak i dlaczego! Na pewno niejedna osoba na nim skorzysta 🙂

  • Karolina pisze:

    Całkiem niedawno sprawdzałam takie bilety i z pewnością kiedyś się skuszę. Na razie w planach jednak podróż po Azji, ale w przyszłości zwiedziłabym też z chęcią Australię czy Amerykę Południową, więc taka opcja wydaje się być idealna 🙂

  • Świetnie zapakowany zestaw informacji na temat RTW! Ja już od dawna noszę się z zamiarem spróbowania tej opcji. Wprawdzie robię dalekie podróże co jakiś czas, ale nigdy nie zrobiłem ciągłej dookoła świata. Wszystko rozbija się o czas – z chęcią zrobiłbym coś takiego w minimum 2 miesiące, a niestety do dysozycji mam maximum miesiąc ciągłego wolnego. Pozdrawiam!

  • Szaleństwo!!! Ale ekstra szaleństwo!!!! Jedyny minus- urlop. Pracy nie rzucę, bo ją uwielbiam. Może kiedyś…

  • Marta pisze:

    Nigdy o takim bilecie nie słyszałam! Wspaniała możliwość się przede mną otworzyła 🙂 Opłacała się rano wstać! 🙂

  • Milena pisze:

    Hej, dzięki za rady, duże ułatwienie zwłaszcza, że sama się wybieram za rok w taką podróż. Zastanawiam się tylko czy sama czy z kimś.
    Mam pytanie, w jakim wyprzedzeniem najlepiej rezerwować taki bilet ? Podróż planuję styczeń-kwiecień 2016 r. Czy rok czy może pół roku przed, wystarczy aby zakupić taki bilet w najkorzystniejszej cenie ? Pozdrawiam

    • Julia pisze:

      Generalnie chyba nie ma zbyt dużych różnic w cenach, bo to oddzielna taryfa. Bardziej chodzi o miejsca. Moze kup jakos kolo września? Najlepiej spytać w liniach lotniczych. Powodzenia i pytaj jeśli masz jakiekolwiek pytania. Powodzenia! I pozdrowienia od kangurów 🙂

      • Milena pisze:

        Dziękuję Julia, uwierz że jeszcze nie raz poproszę Cię o radę bo to właśnie dzięki Tobie (trafiając przez przypadek na Twojego bloga, kiedyś ) dowiedziałam się o bilecie RTW. Twoje podróże zainspirowały mnie do zrobienia tego samego, czyli podróży dookoła świata 🙂
        Pozdrowienia z Norwegii i widzimy się za rok w Australii 🙂 !!!

  • Zastanawiamy się nad podróżą dookoła świata, ale z dziećmi, więc może taki bilet by nam trochę rzeczy ułatwił. Bardzo dziękuję, za ten informacje

Leave a Reply